Mam włosy długie, szybko przetłuszczające się u nasady, cienkie, suche, zniszczone i podatne na rozdwajanie na końcach. Od szamponu wymagam oczywiście tego, aby dobrze mył, nie plątał włosów, nie obciążał, jak również nadmiernie nie wysuszał końcówek. Konkretnego odżywienia oczekuję już od masek i odżywek bez których obejść się nie mogę.
Szampon Faith in Nature kupiłam z myślą o moich przesuszonych końcówkach, w sklepie, którego nie warto specjalnie polecać. Ale przejdźmy do rzeczy.
Słów kilka od producenta - z angielskiej strony producenta, gdyż na opakowaniu nie ma ani słowa po polsku, co oczywiście jest niezgodne z polskim prawem, bo szampon został nabyty na terytorium Polski - mam za to naklejkę z tłumaczeniem litewskim i namiarem na litewskiego dystrybutora ;)
- posiada właściwości nawilżające dzięki olejkowi jojoba z pantenolem i dziko zbieranym wodorostom,
- pantenol odznacza się gojeniem i odmładzającym działaniem,
- dzikie wodorosty bogate są w korzystne minerały i usuwają wolne rodniki,
- bez parabenów i SLSu, bez sztucznych konserwantów i barwników, zrównoważone pH, w pełni biodegradowalny.
1) Skład INCI: Aqua (water from the Like District), Ammonium laureth sulfate*, Sodium Chloride** (sea salt), Citrus aurantium* (orange), Panthenol (provitamin B5), Cananga odorata* (ylang ylang), Buxus chinensis* (jojoba), Ascophyllum nodosum** (seaweed), Melaleuca alternifolial* (tea tree), aroma*, Polysorbate 20*, Sodium citrate*, Limoneneº, Linaloolº
* vegetable origin
** organic
° from essential oils
Skład jak widać nie najgorszy. Może z wyjątkiem ALS, który wprawdzie jest naturalny, ale też jest dość silnym detergentem myjącym, więc szamponu nie polecam wrażliwcom. Mi osobiście krzywdy nie robi.
2) Cena:
21,50zł/ 250ml
3) Dostępność:
Raczej kiepska, można go znaleźć w nielicznych internetowych sklepach, podobno bywa także w aptekach stacjonarnych, ale ja nie znalazłam takowej u siebie.
4) Opakowanie:
Butelka PET z niewygodnym według mnie dozownikiem (wolę takie gdzie wystarczy lekko pyknąć, tu trzeba się siłować, żeby podnieść ten koreczek w górę)/ 250ml
5) Konsystencja:
Rzadka, lejąca
6) Zapach:
Przyjemny, delikatny, cytrusowy z lekko słodką nutą.
7) Działanie:
Szampon pieni się bardzo dobrze, dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy, zmyłam nim nawet oleje. Włosy po umyciu są świeże, nie dostrzegłam obciążenia. Tak jak obiecuje producent dobrze nawilża - końcówki nawet bez odżywki wyglądają na nawilżone, włosy są miękkie i puszyste. Ale... za to bardzo szybko zaczęły się przetłuszczać u nasady. Zazwyczaj myję włosy co dwa dni, z FIN po jednym dniu są już przyklapnięte i nieświeże. Może to kwestia źle dobranego szamponu, zgodnie z zasadą dobierania szamponu do skóry głowy, a odżywki do włosów, powinnam mieć raczej szampon do przetłuszczających się. Także ja na wersję z jojobą się już nie skuszę, ale osobom potrzebującym nawilżenia, bez skłonności do przetłuszczania się skóry włosów, polecam do wypróbowania, a nóż widelec się sprawdzi.
Jest dość rzadki, ale dozownik dosyć precyzyjne pozwala na wydzielenie wystarczającej ilości szamponu. U mnie jednak takie płynne szampony bardzo szybko się kończą, gdyż zawsze i tak wylewam za dużo.
9) Certyfikaty i nagrody:
- The BUAV - British Union for the Abolition of Vivisection Leaping Bunny
- The Vegan Society
- Ethical Consumer Magazine Best Buy - Shampoo
10) Stosunek do zwierząt:
Posiada certyfikat The BUAV i Vegan, dodatkowo jest na liście firm przyjaznych zwierzętom klubu OK! więc myślę, że spokojnie może być stosowany przez osoby szanujące braci mniejszych.
Podsumowanie:
Jak dla mnie nie jest najgorszy, choć ideałem nie jest. Sprawdziłby się do codziennego mycia, ale odkąd zaczęłam używać naturalnych szamponów skutecznie udało mi się ograniczyć ilość myć do 3 razy w tygodniu i jestem za leniwa, żeby wracać do codziennego mycia. Polecam do wypróbowania osobom z suchymi włosami bez skłonności do przetłuszczania się skóry głowy, tym bardziej, że nie jest najdroższy.
Produkt
|
1
|
2
|
3
|
4
|
5
|
6
|
7
|
8
|
9
|
10
|
Średnia ocena
|
szampon FIN z jojobą
|
4,5
|
4,5
|
3
|
4
|
4
|
4,5
|
4
|
3,5
|
4,5
|
5
|
4,15 / 6*
|
Skala ocen:
6,0 - cud a nie kosmetyk
5,0 - bardzo dobry kosmetyk, któremu nie mogę nic zarzucić i do którego zawsze wracam
4,5 - dobry z plusem, czyli bardzo dobry z małym ''ale''
4,0 - dobry kosmetyk, ale wolę szukać dalej
3,0 - przeciętniaki do których raczej nie wrócę
2,0 - porażki, które będę stanowczo omijać
1,0 - koszmarki, których nie użyję nawet za darmo
5,0 - bardzo dobry kosmetyk, któremu nie mogę nic zarzucić i do którego zawsze wracam
4,5 - dobry z plusem, czyli bardzo dobry z małym ''ale''
4,0 - dobry kosmetyk, ale wolę szukać dalej
3,0 - przeciętniaki do których raczej nie wrócę
2,0 - porażki, które będę stanowczo omijać
1,0 - koszmarki, których nie użyję nawet za darmo
Miałam co prawda tylko próbkę tego szamponu, ale nie byłam z niego zadowolona. Mam wrażliwą i suchą skórę głowy i mi dodatkowo ją przesuszył. Na włosach też nie zauważyłam szczególnego nawilżenia.
OdpowiedzUsuńmoże to właśnie przez nadwrażliwość na ALS :/? niby naturalny, a jednak sporo osób narzeka na niego z racji podrażnień. Co do nawilżenia ja odczuwam sporą różnicę w stosunku do innych szamponów, ale może dlatego, że zazwyczaj myję szamponami na problemy z przetłuszczaniem i to dla mnie jeden z pierwszych nawilżających szamponów...
UsuńZ ALS nie mam problemu, bo inne szampony z tym składnikiem mi krzywdy nie robiły. Ja wręcz przeciwnie, nawilżam i nawilżam :)
Usuńwoda, silny detergent, a na trzecim miejscu sól - nic dziwnego, że wrażliwca przesuszył;)
Usuńdla mnie taki skład to dyskwalifikacja w przedbiegach;)
a to sól może podrażniać? nie widziałam...
Usuńjeśli soli jest w szamponie za dużo, to może podrażnić i wysuszyć, niestety. wiadomo, nie każdego, ale jeśli ktoś jest wrażliwcem, to raczej szamponów z solą wysoko w składzie nie polecam.
Usuńmimo to, bardzo fajne te Twoje recenzje szamponów!:)
ja też cały czas szukam idealnego szamponu, a o tej firmie pierwszy raz słysze.
OdpowiedzUsuńchciałam napisać, że to wyższa szkoła jazdy i firma znana tylko naturalozakupoholiczkom, ale na Twoim blogu przekonałam się, że jeszcze dużo kosmetyków naturalnych nie widziałam na oczy ;)
Usuńhehe no ja też ciągle napotykam nowe naturalne firmy i bardzo mnie to cieszy :)
UsuńO, jaki fajny system ocen :) Bardzo uporządkowany pomysł. Nie skuszę się na szampon, aczkolwiek fajnie wiedzieć, że taki cudo istnieje.
OdpowiedzUsuńa dziękuję ;) ja na ten, też już raczej nie. Za to spróbuję porównać jeszcze inne tej firmy - bo ogólnie lubię prawdziwe firmy eko i z chęcią będę wspierać ich rozwój przez swoje przemyślane zakupy, ale akurat ten mnie nie zachwycił w działaniu.
UsuńSwoją drogą patrząc na Twojego bloga, mogę mieć nadzieję, że ty rozkręcisz jakąś kolejną polską eko firmę :)
I już nie ma weryfikacji, uf! :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, tak szczegółowych jeszcze nie widziałam :) Będę na pewno śledzić tego bloga. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić ten szampon najważniejsze jest dla mnie to, że posiada takie certyfikaty:)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! : )
OdpowiedzUsuńŚwietny system oceniania kosmetyków. Dzięki temu widać dokładnie w którym punkcie kosmetyk "kuleje" ;) Pozdrawiam i zapraszam na mój nowy blog: http://pracowniaporannychprzyjemnosci.blogspot.com/ do Pracowni Porannych Przyjemności :)
OdpowiedzUsuńRównież miałam przyjemność zaufać naturze ;)
OdpowiedzUsuńWarto pokładać w niej wiarę, bo kosmetyki istotnie są dobrej jakości- miałam mydełko z olejkiem z drzewa herbacianego(bardzo dobre)i szampon z granatem(świetny):)
Wrzucę niedługo recenzję, a teraz nabrałam ochoty właśnie na Twój szampon z jojoba :)
Mam ten szampon i jest swietny, wlasciwie kazdy szampon i odzywka do wlosow suchych czy normalnych jest dla mnie idealny.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za opinię i zapraszamy do poznania marki na Facebooku i Instagramie :) Oczywiście zachęcamy do wypróbowania innych linii naszych produktów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Dziękujemy za opinię i zapraszamy do poznania marki na Facebooku i Instagramie :) Oczywiście zachęcamy do wypróbowania innych linii naszych produktów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!